Plansznoobki

Polcon 2013 - od tego wszystko się zaczęło. Plansznoobki przyjechały, poznały się i tak zostało. Od tego czasu nie tylko gramy razem, ale jesteśmy także najbardziej noobską grupą przyjaciół na świecie.

Pomysł na bloga wpadł ot tak i chociaż długo zostawał tylko w naszych głowach, w końcu się ogarnęliśmy. Będziemy pisać o grach planszowych - tych, które kochamy i tych, których nienawidzimy. Nie chcemy pisać tylko recenzji, planujemy pisać też o tym jak grać, żeby wygrać. Bo przecież tak naprawdę jesteśmy pro noobami.  I każde z nas uwielbia wygrywać!

Nie wiem właściwie, czy powinnam przedstawiać każdego członka ekipy, bo będę na pewno mało obiektywna...

Witamy w składzie:

Gała  - fanka imprezówek, ciągle zamęcza wszystkich Bangiem!, ale nie stroni też od porządnych euro. Razem z Olą zagrała w swoją pierwszą grę i od razu to pokochała!

Ola – gra we wszystko, oprócz Dixita, którego nie cierpi. Uwielbia nowe gry, ale ciągle wraca do swojego kochanego Świata Dysku.

Emil – ciągle mówi o Puerto Rico, ale ostatnio napalił się na Agricole. Zawsze zbyt długo myśli nad ruchem, ale trzeba przyznać, wychodzi mu to na dobre.

Niewodnik – totalnie zakręcony na punkcie Munchkina, sam lubi nazywać siebie „kolekcjonerem”, na szczęście, zmuszany, gra też w miłe, ciepłe euro.


Edit: Podobno powinnam była napisać, że nie tylko przyjaciele, ale też pary. Tak jakoś wyszło, że Gała z Emilem zakochali się od pierwszego wejrzenia,  a  ja żeby nie było creepy męczę się z Niewodnikiem ;)



Chyba tyle tytułem wstępu, poznaliście nas, a teraz będziecie poznawać nasz świat planszówek.